Wpis 2021-07-05, 09:32
wracam z wesela, a on chce się spotkać.
"bo chcę Cię zobaczyć, bo lubię z Toba rozmawiać"
nie chcę się spotkać na kacu, z rosnącą gorączką, niewyspana i 2,5 h w samochodzie. ale to na końcu nie ma znaczenia, bo chcę się spotkać. z nim.
spotykamy się. i jest spokojnie, normalnie, rozmawiamy.
schodzimy na trudne tematy i ja strzelam sobie sama , nie w stopę, w głowę i obserwuję rozprysk mojego zbyt emocjonalnego mózgu na trawie w parku.