Wpis 2023-05-20, 15:22
W czwartek byłam na randce. Chociaż nie wiem czy to można nazwać randką, bo spędziliśmy 50 minut na dwóch ławkach. A on nawet nie wstał jak przyszłam, nie podał ręki.
I niby nie sądzę, żeby coś z tego było. Ale jednak daję drugą szansę, bo zrzucam chujowe zachowanie na karb stresu.
I trochę jebie mi dopaminą na wiadomość "jesteś seksowna" mimo, że jest to wiadomość z dupy.
Rozważam nawet wykorzystanie go do zaspokojenia swoich potrzeb. Nie powinnam nagradzać chujowego zachowania, zdejmowaniem majtek, ale sama zamierzam się chujowo zachować.
Rozważę swoje opcje po wtorku.