Wpis 2021-12-14, 22:06
randkowanie jest trudne.
niby spoko, niby idziecie na stand up i on się śmieje w miejscach, gdzie masz nadzieję, że się zaśmieje. ale też w kilku innych. ale ogólnie jest spoko.
potem zdradza Ci tajemnicę swego jestestwa. (i nie ma jedynki!!!!)
ale jednak zdobywa się na odwagę i całuję w blasku lampy ulicznej. ale tylko w policzek, ale jakieś piętnaście razy.
na koniec całuje w usta na pożegnanie, ale tylko tak prelotnie i trochę za mocno, ale jednak.
a potem rozpierdala wszystko tekstem "pragnąłem Cię za mocna" a na koniec dojebuje "jestem taki samotny"
też jestem, ale nie rzucam się na typów!
no kurwa nie wiem, nie wiem w chuj! w chuj bardzo.
Dodaj komentarz